Będąc ostatnio na targu kupiłam „marchew na sok”. Zapewniano mnie, iż jest bardziej soczysta niż ta zwykła i tak rzeczywiście się okazało. Mąż dla swoich kobiet (czytaj: córci i żonki) wycisnął świeży sok według życzenia tej najmłodszej, w dwóch wariacjach smakowych: marchew-jabłko oraz marchew-jabłko-gruszka (szklaneczka ze słomką). Jedyną wadą takich soków jest tylko to, iż należy je robić zawsze na świeżo. Wprawdzie przechowywany w lodówce w szklanym naczyniu wytrzyma 24 h po przyrządzeniu, lecz warto pić od razu na świeżo. Ciężko jest też określić proporcje, bo ze względu na różne gatunki owoców czy warzyw, ich soczystość i słodkość, za każdym razem wyjdzie inny smak i gramatura. To też kwestia gustu i dobrania owoców. Ale zawsze będzie pyszny i z pewnością zdrowszy niż te z kartonika. Podzielcie się swoimi kompozycjami smakowymi :)
Składniki i przygotowanie:
Sok marchew-jabłko:
- marchew (3 porcje, np. 600 g)
- jabłko (2 porcje, np. 400 g)
- ewentualnie troszkę soku z cytryny
Marchew umyć i obrać. Jabłko umyć – nie obieram, ani nie wykrawam gniazd nasiennych, tylko odcinam ogonek. Marchew wraz z jabłkiem wycisnąć przez sokowirówkę. Sok zlać do naczynia, wymieszać i dodać ewentualnie kilka kropel soku z cytryny dla smaku.
Sok marchew-jabłko-gruszka:
- marchew (2 porcje, np. 400 g)
- jabłko (1 porcja, np. 200 g)
- gruszka (1 porcja, np. 200 g)
- ewentualnie troszkę soku z cytryny
Marchew umyć i obrać. Jabłko i gruszkę umyć – nie obieram, ani nie wykrawam gniazd nasiennych, tylko odcinam ogonki. Marchew wraz z jabłkiem i gruszką wycisnąć przez sokowirówkę. Sok zlać do naczynia, wymieszać i dodać ewentualnie kilka kropel soku z cytryny dla smaku.
Smacznego!