Śliwki nie tylko pasują do deserów i ciast ale również do mięsa i warzyw. Fantastycznie skomponowały się w tych szaszłykach z resztą składników, nadając zwykłej, pospolitej kiełbasie grillowej nowego wymiaru. Glazura z powidłami dopełniła tylko smaku. Przepis pochodzi z książeczki Pani domu poleca: Grill, domowe specjały. My również polecamy :)
Składniki:
- 400 g śliwek
- duża cebula
- papryka
- 3 większe ziemniaki
- 200 g kiełbasy (np. śląskiej)
Glazura:
- 2 łyżki powideł śliwkowych
- 2 łyżki wody
- 2 ząbki czosnku
- 4 łyżki oleju
- 1 łyżeczka soli
- 0,5 łyżeczki majeranku
- 0,5 łyżeczki tymianku
- 0,5 łyżeczki papryki mielonej
- pieprz do smaku (dałam około 1/3 łyżeczki)
- 1 łyżka śliwowicy (pominęłam)
Przygotowanie:
Jeśli używamy drewnianych patyczków do szaszłyków to namoczyć je w wodzie.
Ziemniaki ugotować w łupinkach na półtwardo (około 10-15 min), ładnej i cienkiej skórki nie obierać, grubszą skórkę obrać a ziemniaki pokroić na kawałki. Śliwki przekroić na połówki i pozbyć się pestek. Obraną cebulę pokroić na grubsze plastry, następnie można jeszcze każdy plaster podzielić np. na cztery części. Paprykę pokroić w grubszą kostkę, a kiełbasę na grube plastry. Z podanych składników zrobić szaszłyki.
Wszystkie składniki glazury umieścić w miseczce i dobrze wymieszać do połączenia się składników. Posmarować szaszłyki.
Szaszłyki grillować bezpośrednio na ruszcie lub na tackach około 20 min smarując co pewien czas przygotowaną wcześniej glazurą.
Smacznego!