To jedno z tych ciast, które przy niewielkim nakładzie pracy daje fantastyczne efekty. Pyszne, miękkie, puszyste i wilgotne ciasto w wydaniu z gruszkami lecz sprawdzą się też inne owoce. Przepis od Julianny z niewielką zmianą w sposobie przygotowania – najpierw utarłam jajka z cukrem na jasną i puszystą masę, reszta bez zmian bo jest ciasto jest rewelacyjne. Polecam serdecznie :)
Składniki:
- 230g mąki
- 2 kopiaste łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- 2/3 szklanki cukru
- 2 jajka
- 200ml jogurtu greckiego
- 120ml oleju
- 3-4 gruszki (obrane i pokrojone na ćwiartki)
Przygotowanie:
Mąkę, kakao, proszek i sodę przesiać do osobnej miski. Jajka utrzeć z cukrem na jasną i puszystą masę. Do utartych jajek dodawać partiami na przemian jogurt, olej i przesiane wcześniej składniki. Zmiksować do połączenia na gładką masę. Ciasto przełożyć do formy (u mnie tortownica o średnicy 21 cm) wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej masłem i wysypanej kaszą manną/bułką tartą, na wierzch rozłożyć ćwiartki gruszek (lub ósemki, jeśli gruszki były duże). Ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 175oC i piec około 45-50 minut, do tzw. suchego patyczka. Po upieczeniu wystudzić na kratce, można posypać cukrem pudrem.
Smacznego!