Pyzy z białą kiełbasą

Wszelakim kluskom, knedlom, pierogom i pyzom zawsze mówimy stanowcze TAK! Uwielbiamy :) Tym razem pyzy z ciasta jak na kopytka z farszem z domowej, białej kiełbasy. Odpowiednio aromatycznej, doprawionej i soczystej. Zrobienie takich pyz było już ekspresowe, wystarczyło tylko wydusić kiełbasę z jelita. Oczywiście można przygotować pyzy z użyciem mięsa mielonego przygotowanego od podstaw, będzie zupełnie to samo. Niebo w gębie :)

Składniki:

• 1 kg ziemniaków (waga po obraniu)
• mąka pszenna
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej
• 0,5 łyżeczki soli
• 2 jaja

Przygotowanie:

Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie do miękkości. Odcedzić, odparować i póki są jeszcze gorące przecisnąć przez praskę do ziemniaków lub dobrze utłuc tłuczkiem do ziemniaków. Pozostawić do ostygnięcia, mogą być letnie ale nie gorące.

W międzyczasie białą kiełbasę wycisnąć z jelita. Wilgotnymi dłońmi zrobić kulki z białej kiełbasy, wielkości orzecha włoskiego. W szerokim garnku zagotować wodę z solą.

Metodą mamy mojego męża: przeciśnięte ziemniaki ugnieść delikatnie na dnie misy (u mnie misa miksera) lub na stolnicy. Masę podzielić na 4 części, jedną część przełożyć na bok i w to miejsce dodać mąkę pszenną – tyle ile miejsca zajmowały ziemniaki. Dodać mąkę ziemniaczaną, sól i jajka. Zagnieść gładkie ciasto. W razie potrzeby dodać więcej mąki, gdyby ciasto nadal było klejące.

Brać kawałek ciasta, rozpłaszczyć na dłoni, na to kłaść kulkę z białej kiełbasy, ciasto zlepić w kulę, odkładać na oprószoną mąką tacę. Postąpić tak samo z resztą ciasta i białą kiełbasą.

Knedle wrzucać partiami na wrzątek, delikatnie przemieszać aby nie przykleiły się do dna, gotować około 10 minut od wypłynięcia. Przed wyciągnięciem sprawdzić jedną pyzę, czy mięso się ugotowało.

Podawać wg uznania, okraszone podsmażoną cebulką lub skwarkami.