We wrześniu miałam spory plon jabłuszek z własnych drzew. Dorodne, soczyste, niepryskane. Przerabiałam na różne sposoby – dżemy, przeciery, musy, soki, kompoty … a resztę ususzyłam. Pyszne do granoli, podjadania jak chipsy i do wigilijnego kompotu :)
Składniki:
- jabłka
- sok z cytryny
- suszarka do owoców
Przygotowanie:
Jabłka umyć, przekroić na ćwiartki lub połówki, wyciąć gniazda nasienne i pokroić na cienkie plasterki. Regularnie układać na tacach od suszarki do owoców. Przed ułożeniem można je skropić sokiem z cytryny aby zachowały jasny kolor.
Owoce suszyć około 7-8 godzin, suszyłam w temperaturze 70oC. W połowie suszenia zmienić kolejność tac – te z samego dołu przełożyć na górę aby owoce suszyły się równomiernie. Suszyłam do całkowitego wysuszenia, po przełamaniu pękały.
Smacznego!