Łabędzie z ciasta parzonego

Podczas przygotowywania Croquembouche mojej córci przypomniały się ptysiowe łabędzie w wykonaniu młodej kuchareczki, które widziała podczas emisji pierwszej edycji programu Master Chef Junior. I nie było wyjścia, zrobiłyśmy w domu :) W sumie wróć, to Julia zrobiła – zaczynając od przygotowania samodzielnie ciasta i kremu wg moich słownych instrukcji, poprzez szprycowanie a następnie składanie. Ja zrobiłam tylko jednego – najpierw wyszprycowałam jedną szyję i jeden korpus aby pokazać córci, a Julka dokończyła resztę. Następnie złożyłam jednego łabędzia na wzór a Julia zrobiła resztę. Dumnie zaprosiła swoje babcie na kawkę i całą rodzinką cieszyliśmy się z jej dzieła :) A jak smakowało … mmmm …. :)

Składniki (12 sztuk):

Ciasto parzone:
  • 125 g wody
  • 5 g soli
  • 125 g masła
  • 150 g mąki pszennej
  • 250 g jajek (ok. 4-5 sztuk)

Krem:

  • 250 g mascarpone
  • 350 ml śmietanki kremówki
  • cukier puder do smaku
  • 1 łyżka soku z cytryny
Dodatkowo:
  • czekolada roztopiona
  • cukier puder

Przygotowanie:

Ciasto parzone: w garnuszku umieścić wodę, masło i szczyptę soli. Garnuszek wstawić na palnik i zagotować całość. Garnuszek z zagotowanym mlekiem odstawić na chwilę z palnika, dodać przesianą mąkę, wymieszać i wstawić z powrotem na palnik. Mocnymi i energicznymi ruchami mieszać ciasto aż się zaparzy, stanie się szkliste i będzie odstawać od ścianek garnka. Ciasto przełożyć do misy miksera i odstawić aż ostygnie.

Gdy ciasto będzie wystudzone (może być letnie) zacząć je wyrabiać mikserem dodając po kolei jajka, jedno po drugim i całość wyrobić na jednolitą masę.

Blaszkę z piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia lub matą teflonową, można również posmarować tylko masłem. Ciasto przełożyć do rękawa cukierniczego z tylką okrągłą do wyciskania szyi łabędzi oraz gwiazdy (u mnie Wilton 1M do korpusu). Na blachę szprycować w sporych odległościach szyje łabędzi – kształt litery S oraz ptysie w kształcie łzy na korpus.

Blaszki z ptysiami wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 2000C i piec około 10-15 min (szyje), w zależności od rozmiaru ptysiów, które zrobiliśmy. Większe piec nawet 20-25 minut, do jasnego, słomkowego koloru. Blaszki z ptysiami wyjąć i wystudzić.

Gdy ptysie ostygną przygotować krem: schłodzony serek mascarpone i śmietanę kremówkę umieścić w misie miksera i ubić na gęsty krem, dodać sok z cytryny, cukier puder do smaku i zmiksować do połączenia.

Ptysie w kształcie łzy przeciąć wszerz na dwie części, następnie górną część przeciąć wzdłuż na dwie połowy – to będą skrzydła. Na spód ptysia za pomocą rękawa cukierniczego i ozdobnej tylki wycisnąć krem. Włożyć szyję z namalowanymi za pomocą wykałaczki oczami i dziobem z roztopionej czekolady, po bokach wcisnąć w krem skrzydła rozcięciem na dół i łabędzia oprószyć cukrem pudrem.

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *