
Najczęściej robię wątróbkę duszoną w sosie własnym wg tego przepisu, ale uwielbiam także smażoną z jabłkiem i cebulką.
Składniki:
- wątróbka drobiowa (ilość dowolna, ja robię zazwyczaj około 600 – 700 g)
- mąka do oprószenia wątróbki
- olej lub smalec
- 2 cebule – pokrojone w półksiężyce
- 1 jabłko
- sól
Przygotowanie:
Wątróbkę umyć, oczyścić z błonek i wszelkich zanieczyszczeń. Można na minimum pół godziny zostawić ją namoczoną w mleku – poprawia to niby smak wątróbki, lecz ja pomijam zawsze tę czynność.
Cebulę obrać i pokroić w piórka, jabłko bez obierania pokroić w ósemki, wykroić gniazda nasienne. W rondlu rozgrzać tłuszcz, przesmażyć cebulkę na złoto i ściągnąć z patelni. Na tej samej patelni podsmażyć na złoto cząstki jabłek i również odłożyć. Wątróbkę oprószyć mąką, na patelni dobrze rozgrzać smalec lub olej i wrzucać wątróbki. Uważać, będzie pryskać. Wątróbki smażyć na dość dużej mocy aby szybko zamknęły się z wierzchu, z obu stron. Następnie zmniejszyć troszkę moc palnika i smażyć tak długo, aż krew nie będzie z niej wypływać – do swojego ulubionego stopnia wysmażenia. Gdy wątróbka będzie usmażona, dodać przesmażoną cebulę i jabłko, chwilkę razem poddusić – na ten moment przykrywam rondel patelnią. Wyłączyć palnik i teraz można wątróbkę posolić, nigdy nie solimy wcześniej!
Smacznego!