Wiśnie już pięknie czerwienią się na drzewie i aż się proszą o zerwanie. Przyjemnie jest zejść do ogrodu i zerwać sobie tyle wiśni ile potrzebuję. Pierwsza garść tradycyjnie zjedzona prosto z drzewa, a kolejna porcja świeżych wiśni wylądowała w ulubionej zupie mojej córci. Zupie owocowej, wiśniowej, podanej obowiązkowo z makaronem w kształcie muszelek. Pyszna zarówno na ciepło, jak i na zimno. Taka zupka często gości na naszym stole. Teraz ze świeżych wisienek, zimą zaś z wiśni w syropie, które co roku zaprawiam lub z owoców mrożonych. Zamiast wiśni można użyć mieszanki owoców leśnych, do wiśni dodać truskawek czy czereśni – jest pyszna w każdej wariacji. I najważniejsze – błyskawiczna! Polecam szczerze :)
Składniki:
- 400 g wiśni (świeżych lub mrożonych)*
- 1 litr wody
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej + 0,5 szklanki wody
- 100 g cukru
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
Do podania:
- ugotowany makaron (muszelki, świderki, kokardki lub każdy dowolny)
Przygotowanie:
Świeże wiśnie umyć i wydrylować z pestek, włożyć je do garnka i zasypać cukrem. Wstawić na palnik i pogotować chwilę aż cukier się rozpuści i wiśnie puszczą sok. Do garnka wlać wodę, całość zagotować i pogotować kilka minut tak jak kompot aż zupa nabierze wiśniowego smaku. Spróbować i ewentualnie dosłodzić do smaku.
Pół szklanki wody wymieszać z mąką ziemniaczaną, tak jak na kisiel. Rozrobioną mąkę wlać do garnka z zupą, ciągle mieszając doprowadzić do wrzenia i pogotować kilka minut aż zupa straci surowy posmak mąki.
Zupa przygotowana z tą porcją mąki ma naszą ulubioną konsystencję, jeśli wolicie gęstszą – wystarczy dodać ponownie odrobinę mąki ziemniaczanej rozrobionej w wodzie.
Zupę podawać ciepłą, letnią lub chłodną z ugotowanym wcześniej makaronem. Makaronu nie gotuję w zupie.
* zamiast wiśni można użyć dowolnych owoców, mieszanek owoców leśnych, truskawek lub czereśni. Nada się również kompot owocowy lub owoce w syropie. Wtedy wody dolewamy tyle, aby wyszedł nam 1 litr płynu ale nie był za bardzo rozcieńczony – smak musi być intensywny.
Smacznego!
Related