Składniki:
- 1 kg mięsa z uda indyka + 18 g soli peklowej
- 1 kg mięsa z piersi indyka + 18 g soli peklowej
- 100 ml wody
- 6 g pieprzu mielonego (2 płaskie łyżeczki)
- 3 g gałki muszkatołowej (1 łyżeczka)
- 7 g cukru (1 łyżeczka)
- 1 łyżeczka czosnku granulowanego lub 2 ząbki przeciśnięte przez praskę
- 25 g żelatyny (5 łyżeczek)
- osłonka barierowa lub białkowa o śr. 5 cm – 1,2 mb
Przygotowanie:
Po tym czasie mięso z uda indyka zmielić w maszynce, u mnie sitko 5mm. Do misy przełożyć zmielone udo z indyka i pokrojony w kosteczkę filet. Wodę wymieszać ze wszystkimi przyprawami i dodać do mięsa, dobrze wyrobić – używam miksera z hakiem do wyrabiania drożdżowego. Mięso musi być „rozklejone” – kleić się do rąk. Następnie dodać suchą żelatynę i ponownie wyrobić.
Przygotować osłonkę barierową lub białkową. Do tej porcji mięsa użyłam 1,2 mb, pociętego na cztery mniejsze osłonki po 0,30 mb każda. Każdą osłonkę (w zależności od rodzaju, niektóre osłonki należy moczyć przed użyciem 15 min w zimnej wodzie, zazwyczaj jest opisane w instrukcji lub na etykiecie) zawiązać dobrze z jednej strony nicią wędliniarską, napełnić osłonkę masą mięsną i związać drugi koniec osłonki. Uformowane mielonki schować do lodówki na 8-12 h.
Mielonki umieścić w garnku i zalać zimną wodą, ustawić na palniku. Gdy woda osiągnie temperaturę 75-800C (lekko będzie „pyrkać”) zmniejszyć moc palnika i parzyć utrzymując podaną stałą temperaturę 75-800C aż do uzyskania w batonach temperaturę mięsa 720C. Po tym czasie mielonki wyciągnąć z garnka i studzić w zimnej wodzie 10-15 min, następnie przełożyć do lodówki na minimum 12 h.