Wczorajszy przepis na chlebki to nic innego jak zajączki-bułeczki ze strony Cynamonowy Pył, Zajączki są tak urocze, że w ubiegłym roku pojawiły się na naszym stole. Jednak wykorzystałam inne ciasto, a mianowicie wspaniałe ciasto rosnące nocą – rano gdy wstałam od razu uformowałam zające i gdy szykowałam całe Wielkanocne śniadanie już świeże bułeczki czekały na stole. Polecam serdecznie :) W tym roku również są na naszej liście do zrobienia na Wielkanoc, więc i zdjęcia będą nowe :)
Składniki (9 szt):
- 3 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżka cukru
- 40 g drożdży
- 0,5 szklanki ciepłego mleka
- 0,5 szklanki wody
- 1/3 szklanki oleju
Dodatkowo :
- roztrzepane jajko do posmarowania chlebków lub mleko
Przygotowanie:
Mąki wraz z solą przesiać do misy, drożdże z łyżką cukru rozpuścić w ciepłym mleku i dodać do misy z mąką. Dodać również wodę i olej. Wyrobić gładkie i elastyczne ciasto, ręcznie lub robotem. Zostawić na 5 min przykryte ściereczką i po tym czasie ponownie ciasto wyrobić, wyrabiać je około 5 min. Wyrobione ciasto przełożyć do dużej miski wysmarowanej oliwą lub olejem. Przykryć szczelnie wierzch miski folią i schować do lodówki na 6-8 godzin, np na noc.
Po tym czasie ciasto wyciągnąć z lodówki, krótko zagnieść aby odgazować ciasto. Z ciasta oderwać 9 kulek wielkości mandarynek (tułów) i ułożyć na blasze, zrobić 9 mniejszych kulek i przykleić do „tułowia” – to będą głowy, uformować z reszty ciasta uszy, przykleić do głowy, blaszki przykryć ściereczką i pozostawić do napuszenia na 30 min.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 200oC, na napuszonych zajączkach patyczkiem do szaszłyków zrobić oczy i bułki przed pieczeniem posmarować roztrzepanym jajkiem. Piec około 15-20 min aż do złotego koloru.
Smacznego!