Nie ma dla mnie żadnej pizzy bez sosu czosnkowego, dlatego też od razu dodam go do kategorii „Pizza”. I nie ważne jakbym po nim ziajała :)
Przepis ten kiedyś dostałam od mamy chrzestnej mojej córci, za czasów kiedy robiła corocznego grilla w rodzinnym domu. Sos był tak pyszny, że jedliśmy go do wszystkiego – do kiełbaski, kaszanki, karkówki.
Przepis ten kiedyś dostałam od mamy chrzestnej mojej córci, za czasów kiedy robiła corocznego grilla w rodzinnym domu. Sos był tak pyszny, że jedliśmy go do wszystkiego – do kiełbaski, kaszanki, karkówki.
Ja ten sos robię różnie, raz na kwaśnej śmietanie, raz na jogurcie greckim. Jak mam świeży czosnek to przeciskam przez praskę, a jak nie mam daję granulowany. Tak samo z bazylią – raz świeża raz suszona. Nie zawsze też daję majonez. A i tak zawsze jest pyszny. Czy do pizzy, czy do mięs lub wędlin.
Teraz Madzia ma już swój dom troszkę dalej, więc chyba czas aby coroczny grill odbywał się u nas w ogrodzie – Madzia, co Ty na to ? :)
Składniki:
- kwaśna śmietana lub jogurt grecki
- ząbek czosnku
- bazylia, suszona lub świeża (posiekana)
- sól
- 2 łyżki majonezu (opcjonalnie)
Przygotowanie:
Do śmietany lub jogurtu dodać przeciśnięty ząbek czosnku (ja na 200 g śmietany daję jeden ząbek), bazylię, sól i majonez (bez majonezu będzie lżejszy). Wymieszać.
Najlepiej smakuje schłodzony.
Smacznego!