Pyszny sos serowy na bazie beszamelu. Uwielbiam go z brokułem i warzywami na ciepło, super też się sprawdza z zapiekankami. Jego smak można podkręcać i dopasować do swojego gustu dodając różne sery – ja dałam topiony, ale cóż to byłby za smak na przykład z serem pleśniowym :) Nie kupujcie gotowych saszetek, zróbcie swój w domu bez chemii i konserwantów. Polecam!
Składniki na sos:
- 1 łyżka mąki
- 1 łyżka masła
- 1 szklanka mleka
- 100 g sera (ja dałam topiony)
- sól, pieprz i gałka muszkatołowa
Dodatkowo:
- różyczki brokuła ( u mnie 500g)
Przygotowanie:
Na suchej patelni przesmażyć krótko mąkę. Uważać aby nie przypalić, mąka ma pozostać biała. Do mąki dołożyć łyżkę masła. Ciągle mieszając połączyć mąkę z rozpuszczonym masłem. Wyjdzie nam zasmażka. Powoli wlewać mleko – najlepiej partiami. Mąka z masłem szybciej się rozpuści w mniejszej ilości mleka. Zagotować całość i pogotować około 10 min aż mąka straci surowy posmak a sos wyraźnie zgęstnieje. Dodać ser, pogotować chwilkę aż ser się rozpuści i całość połączy. W tym momencie sos już zdejmuję z palnika i przyprawiam solą, pieprzem i gałką muszkatołową do smaku.
Ugotować brokuł:
- W garnku zagotować wodę z solą (ja gotuję 1 łyżeczkę soli na 1l wody), wrzucać oczyszczone różyczki brokuła na wrzątek. Gotować wg upodobań, podobno najlepszy jest gotowany zaledwie 5 min, a następnie od razu wyjęty z wrzątku i zahartowany w zimnej wodzie. Wtedy zachowuje ładny kolor. Ja gotowałam dłużej do miękkości, bo taki jedzą u mnie w domu.
- Różyczki brokuła ugotować na parze – i ten sposób jest najlepszy. Zachowujemy wtedy wszystkie wartości odżywcze tego cennego warzywa.
Brokuł wyłożyć na talerze lub półmisek, polać gorącym sosem serowym.
Smacznego!