Zupa kremowa z boczkiem

Pyszna zupa kremowa, która do tych lżejszych nie należy. A to za sprawą chrupiącego boczku, z którego nie warto rezygnować. To właśnie on nadaje całego smaku. Oryginalnie  przepis podaje aby zupę zrobić na wodzie, ja ugotowałam na rosole, który mi pozostał z dnia wcześniejszego. Poza tym bardzo szybka i łatwa. Przepis pochodzi z opakowania ziela angielskiego firmy Kamis.

* Jeśli gotujemy zupę na wodzie – do garnka wlać 1,5 l wody, dodać łyżkę soli, 3 ziarna ziela angielskiego, 2 liście laurowe i 3 ziarna pieprzu. Zagotować.

Wędzony boczek pokroić w cienkie paseczki lub kosteczkę. Przesmażyć na złoto w garnku z grubym dnem, w którym będziemy gotować zupę. Nie wyłączając palnika wyłowić łyżką cedzakową boczek i odłożyć na później.

Na wytopionym tłuszczu ze smażenia boczku przesmażyć na złoto cebulkę, gdy ładnie się zezłoci wrzucić warzywa i ziemniaki, krótko przesmażyć. Zalać wszystko bulionem lub wcześniej zagotowaną wodą z przyprawami (przecedzić wodę, aby przyprawy zostały na sicie). Gotować do miękkości warzyw – mi to zajęło około 20 min.

Gdy warzywa będą miękkie wyłowić łyżką cedzakową 1/3 warzyw i odłożyć. Można pominąć jeśli chcemy mieć samą zupę krem. Do garnka dodać serek topiony i całość zblendować na gładki krem, doprawić do smaku solą i pieprzem. Dodać pozostałą 1/3 odcedzonych warzyw.

Zupę podawać gorącą z podsmażonym boczkiem, można posypać zieloną pietruszką.