Bigos z młodej kapusty

Teraz warto korzystać z dobrodziejstw natury i wykorzystywać warzywa sezonowe. U mnie pora na młodą kapustę, tym razem szybki bigos, gotowy praktycznie w pół godziny. Na obiad czy kolację, do ziemniaków czy z pieczywem – jak lubicie :) Każdy robi inaczej, ile domów tyle przepisów. U mnie z dużą ilością kiełbaski i boczku, bo tak lubimy. A lubimy ponieważ mamy swojską wędzoną kiełbaskę i boczek, uwędzone samodzielnie. Bez zasmażki i przecieru pomidorowego. Koperku też nie dodaję, ponieważ mąż nie lubi. Dodaję tylko sobie bezpośrednio przed podaniem – ale wszystkim polecam go dodać podczas gotowania. Polecam szczerze, a przepis wyniesiony z domu rodzinnego i jak mawia mama „koniecznie na smalcu”. :)

Cebulę pokroić w kostkę, kiełbasę w półplasterki. W szerokim rondlu z przykrywką roztopić smalec i na nim przysmażyć cebulę wraz z kiełbasą.

Kapustę młodą obrać z wierzchnich grubych i zielonych liści. Główkę opłukać i oczyścić z ewentualnych zanieczyszczeń, przekroić na cztery części. Z każdej części wykroić głąb a resztę pokroić w paski grubości około 1,5 cm. Ciemniejsze liście bez głównego nerwu też szatkuję. Kapusta jest delikatna i miękka, kroi się błyskawicznie.

Poszatkowaną kapustę dodać do rondla z cebulą i kiełbasą, chwilę przesmażyć na większym ogniu. Następnie zmniejszyć moc palnika, kapustę podlać delikatnie wodą, dołożyć listek laurowy i kilka kulek ziela angielskiego. Przykryć pokrywką i poddusić aż kapusta zmięknie. U mnie około 15 – 20 min. Gdy kapusta będzie miękka zdjąć pokrywę i ewentualnie na dużym ogniu podgotować chwilkę do odparowania nadmiaru płynów. Na końcu przyprawić do smaku solą i pieprzem.