Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 30 g drożdży świeżych
- 3 łyżki stopionego masła (45g)
- 2 jajka
- 4 łyżki mleka
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 500 g grzybów (pieczarek, mrożonych lub świeżych)
- 2-3 łyżki bułki tartej
- 2 cebule
- jajko
- pieprz, sól
- olej
- jajko
Przygotowanie:
Przygotować farsz: grzyby oczyścić, pokroić drobno lub zetrzeć na tarce. Mrożone wcześniej rozmrozić, jeśli używamy suszonych – wcześniej namoczyć i brać pod uwagę wagę grzybów już namoczonych. Obrać cebule, pokroić w drobną kosteczkę i podsmażyć na złoto na odrobinie oleju. Do cebuli dodać grzyby i całość poddusić około 20 min, na koniec dobrze odparować. Doprawić solą i pieprzem. Gdy farsz ostygnie dodać jajko i bułkę tartą, dobrze wymieszać.
Gdy ciasto wyrośnie krótko jeszcze raz je zagnieść aby ciasto odgazować.
Jeśli robimy paszteciki to ciasto podzielić na dwie części. Każdą część rozwałkować na stolnicy (nawet nie muszę nigdy tego ciasta podsypywać mąką) na długi prostokąt, rozsmarować farsz (po połowie na każdą część) zostawiając wolne brzegi, zwinąć w rulon i ostrym nożem pociąć (najlepiej pod skosem) na paszteciki. Każdy pasztecik ułożyć na blaszce z wyposażenia piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia lub matą teflonową.
Jeśli robimy kulebiak – ciasto rozwałkować na prostokąt, wyłożyć farsz i zwinąć w duży rulon. Ułożyć na blaszkę.
Blaszkę przykryć lnianym ręczniczkiem i zostawić do napuszenia na około 30-40 minut. Przed pieczeniem paszteciki/kulebiaka posmarować rozkłóconym jajkiem.
Blachy wstawić do piekarnika nagrzanego do 200oC i paszteciki piec około 25 minut do zrumienienia, dużego kulebiaka piec około 40 min. Studzić na kratce.