Pierogi z mięsem gotowanym to kolejny świetny pomysł na wykorzystanie mięsa pozostałego po gotowaniu rosołu. Najczęściej robię z ud kurczaka i wtedy mięso znika samo od razu. Tym razem miałam istną mieszankę – szyję z indyka, troszkę wytrybowanych kości z kurczaka, serduszka kurze. Nazbierało się tego aż kilogram, więc pierwsza myśl – pierogi. Farsz zrobiłam podobnie jak w tych krokietach ale bez pieczarek, dodając jeszcze natki pietruszki. Wykorzystałam swoje ulubione ciasto na pierogi, robiąc 1,5 porcji (proporcje już w przepisie dostosowane). Z podanych proporcji wyszło mi ponad 100 naprawdę dużych pierogów.
Składniki:
Ciasto pierogowe:
- 4,5 szklanki mąki pszennej (720 g)
- 1,5 szklanki gorącej wody
- 1 jajko duże lub 2 małe
- 1,5 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki oleju
Przesiać część mąki do misy miksera lub na stolnicę, dodać sól, olej i wlać gorącą wodę – w ten sposób mąka się zaparzy, a dzięki temu ciasto będzie elastyczne. Delikatnie wymieszać na papkę. Gdy już troszkę ostygnie dodać resztę mąki i jajko, wyrobić na gładką kulę. Dobrze wyrobione ciasto po naciśnięciu jest elastyczne. Ciasto przykryć ręczniczkiem lnianym lub przykryć miską i zostawić aby odpoczęło na około 20-30 min.
Farsz:
- 1 kg gotowanego mięsa (np. z rosołu)
- gotowane warzywa z rosołu (2 marchewki, 1/4 selera, 1 pietruszka)
- 2 cebule
- 1/2 szklanki rosołu (wody)
- 2 jajka
- sól i pieprz do smaku
- 3-4 łyżki bułki tartej
- 4 łyżki natki pietruszki
Gotowane mięso oraz warzywa przepuścić przez maszynkę do mielenia mięsa, odłożyć. Cebulkę pokroić w kostkę i przesmażyć na dobrze rozgrzanej patelni aż cebulka się zezłoci, dołożyć zmielone mięso z warzywami, następnie dodać pół szklanki rosołu, zagotować i poddusić aż nadmiar płynów odparuje. Doprawić solą i pieprzem. Gdy ostygnie dodać bułkę tartą, natkę pietruszki, surowe jajka i wymieszać.
Przygotowanie:
Ciasto podzielić na dwie części, wałkować na stolnicy oprószonej mąką na grubość około 3 mm, wykrawać koła lub dzielić na kwadraty, nakładać farsz i zlepiać pierogi. Odkładać na tacki wysypane mąką lub ściereczki (takie tacki umieszczam w zamrażarce, gdy się pierogi zamrożą przekładam do woreczków).
Gotować w szerokim rondlu, wrzucając pierogi na osolony wrzątek, od wypłynięcia gotować około 3 minutki. Podawać wg uznania, z cebulką, ze skwareczkami lub jak kto lubi.
Smacznego!
