Plamkowiec

Zapraszam na wpis mojej córci :)

~ Rok temu wymyśliłam ciasto o nazwie „Plamkowiec”, ale mama ciągle robiła inne ciasta tylko nie Plamkowca. Wreszcie udało się ją namówić. Nazwa pochodzi od imienia mojego kotka Plamka. W cieście chodzi o to, żeby powycinać kształty z kolorowej galaretki, poukładać na cieście i zalać galaretką. Kolory mogą być dowolne, dowolne może być też i ciasto, i krem. Z mamą zrobiłam biszkopt i masę śmietankową, a plamki wycinałam z moją przyjaciółką. A teraz przepis :) ~

Składniki (blaszka 29 cm x 25 cm):

Biszkopt:

  • 2 jajka
  • 70 g cukru
  • 50 g mąki pszennej
  • 20 g mąki ziemniaczanej
Warstwa śmietanowa:
  • 350 ml śmietanki kremówki
  • 2 łyżeczki żelatyny
  • 2 łyżki soku z cytryny
Żelatynę namoczyć w łyżce zimnej wody i pozostawić do napęcznienia. Śmietanę ubić na puszystą masę. Żelatynę rozpuścić w kąpieli wodnej lub mikrofali, zahartować – dodać kilka łyżek ubitej kremówki, wymieszać. Taką żelatynę wlać powoli do pozostałej ubitej śmietany ciągle miksując. Na końcu dodać sok z cytryny i ponownie zmiksować.
Dodatkowo:
  • dżem np. z czarnej porzeczki (200 g)
  • 2 galaretki jasnego koloru (u nas cytrynowe)
  • 2 galaretki o kontrastowych kolorach (u nas granatowa i czerwona)

Przygotowanie:

Przygotować dwie galaretki w kontrastowych kolorach. Każdą rozpuścić w 250 ml (połowa ilości wody podanej na opakowaniu) wrzącej wody, wylać do płaskich naczyń (u nas tacki) i pozostawić do całkowitego stężenia. Przygotować biszkopt.
Biszkopt: 

Żółtka oddzielić od białek, białka umieścić w misie miksera i ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Gdy białka będą ubite dodawać partiami cukier ciągle miksując, do rozpuszczenia cukru. Następnie dodawać po kolei żółtka, zmiksować. Obie mąki przesiać i stopniowo dodawać do puszystej masy jajecznej, nie miksować już mikserem tylko delikatnie wymieszać szpatułką, łopatką lub rózgą.

Blachę (u mnie o wymiarach 29 cm x 25 cm) wyłożyć papierem do pieczenia, delikatnie przełożyć masę biszkoptową, wyrównać szpatułką. Blaszką z ciastem delikatnie raz czy dwa stuknąć o blat lub stół – w ten sposób ciasto troszkę odgazujemy i równomiernie wyrośnie. Blachę wstawić do piekarnika nagrzanego do 170oC i piec około 25-30 min do tzw suchego patyczka. Po tym czasie ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 30-40 cm upuścić blachę z ciastem na podłogę (to nie żart!) i wystudzić w temperaturze pokojowej.

Ostudzony biszkopt posmarować dżemem, przygotować masę śmietanową i wyłożyć na biszkopt.

Przygotować jasne galaretki wg przepisu podanego na opakowaniu (500 ml na każdą galaretkę), zostawić do ostudzenia a następnie schować do lodówki do lekkiego stężenia.

Z wcześniej przygotowanych galaretek o ciemnych kolorach powycinać kółeczka kieliszkiem lub foremką (mogą być też inne kształty) i dowolnie poukładać na warstwie śmietanowej. Do czasu lekkiego stężenia galaretek jasnych schować ciasto do lodówki. Następnie wylać delikatnie łyżką tężejącą jasną galaretkę tak aby pokryła wszystkie powycinane kółeczka, całość wstawić do lodówki aby stężało.

Smacznego!

Dodaj komentarz