Lubię zupy, nie tylko za smak ale przede wszystkim za to, że ich większość mogę przygotować wieczorem dnia poprzedniego a kolejnego w odpowiedniej porze tylko podgrzać i od razu zasiadać do stołu. Za zupami gotowanymi na samych warzywach zbytnio nie przepadamy więc na naszym stole dość często gości rosół aby jego nadmiar skrzętnie mrozić w litrowych porcjach – idealnych na późniejsze przygotowanie wszelkich zup dla naszej trójki. Tym razem krupnik, pyszny i rozgrzewający. Polecam :)
Składniki:
- 1 duża marchewka
- 1 korzeń pietruszki
- kawałek selera
- 1 łyżka masła
- 2 litry bulionu np. drobiowego lub w wersji bezmięsnej – wody
- 4 ziemniaki
- 4 łyżki kaszy jęczmiennej
- sól i pieprz do smaku
Dodatkowo:
- mięso z rosołu
Przygotowanie:
Marchewkę, pietruszkę i seler obrać a następnie zetrzeć na tarce o grubych oczkach (jeśli mamy warzywa gotowane z rosołu, pominąć ten krok a gotowane warzywa dodać pod sam koniec gotowania). Ziemniaki obrać i pokroić w kostkę.
W garnku z grubym dnem roztopić masło, dodać starte warzywa i chwilkę razem przesmażyć. Wlać bulion (lub wodę), dodać pokrojone ziemniaki i zagotować. Gdy całość się zagotuje wsypać kaszę, skręcić moc palnika i gotować około 20 minut aż kasza napęcznieje i będzie miękka, od czasu do czasu pomieszać aby kasza nie przywarła do dna. Gdy kasza będzie miękka doprawić solą i pieprzem do smaku. Na końcu można dodać gotowane mięso z rosołu (i pokrojone gotowane warzywa z rosołu), pogotować razem kilka minut i podawać. Przed podaniem można posypać koperkiem lub natką pietruszki.
Smacznego!