Kolejny wpis z serii kuchni resztkowej. Tym razem mięso gotowane z rosołu w postaci pulpecików. Najlepiej takie pulpety smakują podane z sosami, ale tutaj zamieszczam przepis podstawowy oraz za chwilę dopiszę kilka pomysłów na ich wykorzystanie, resztę pozostawiam Waszej wyobraźni. Przepis z książki „Kuchnia Polska” Szymanderskiej z moimi niewielkimi zmianami.
Składniki:
- 500 g gotowanego mięsa z rosołu (mieszane, dowolne, już obrane)
- 1 mała cebula
- 1 jajko
- 2 łyżki kaszy manny
- 0,5 szklanki rosołu/bulionu/wody
- sól i pieprz do smaku
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- mąka do obtoczenia
- tłuszcz do smażenia
Przygotowanie:
Ugotowane, obrane z kości mięso zmielić w maszynce do mielenia. Cebulę drobno pokroić, przesmażyć na złoto. Do zmielonego mięsa dodać przesmażoną cebulę, jajko, kaszę manną, natkę pietruszki i wymieszać (wyrabiam hakiem do ciast drożdżowych). Na końcu wlać bulion/rosół/wodę i ponownie wyrobić. Doprawić solą i pieprzem do smaku.
Z masy mięsnej uformować pulpety, obtoczyć w mące i smażyć na złoto z każdej strony. Można też takie pulpety ugotować w bulionie lub bezpośrednio w zupie.
Obsmażone pulpety można podawać z sosami lub dodać do dowolnego sosu i później chwilę razem poddusić.
Smacznego!