Drożdżówki TWIST na cieście drożdżowym z dodatkiem kremówki, z domową marmoladą z suszonych owoców

Uwielbiam to ciasto drożdżowe na samych żółtkach i z dodatkiem kremówki. Jest to stary przepis jeszcze gdzieś z maminych notatek i starego zeszytu. Ciasto pozostaje długo świeże, jest bardzo delikatne i puszyste. Miło się z nim pracuje zwijając wszelkie drożdżówki czy rogaliki. Tym razem przygotowałam drożdżówki z twistem z domową marmoladą z suszonym owoców. Wyszło delikatnie i pysznie!

Składniki:

Dodatkowo do nadziania:

  • marmolada (użyłam domowej z suszonych owoców)*

Lukier cytrynowy:

  • 1 szklanka cukru pudru
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • odrobina wrzątku

Cukier puder rozetrzeć grzbietem łyżki z wodą i sokiem z cytryny do pożądanej konsystencji. Gdyby był za gęsty – rozrzedzić wodą, lub jeśli za rzadki – dosypać cukru pudru.

Przygotowanie:

W garnuszku umieścić masło, 1/4 szklanki mleka, cukier zwykły i waniliowy, kremówkę. Całość podgrzać do rozpuszczenia masła i cukrów. Przestudzić. Wlać do misy, w której będzie wyrabiane ciasto.

Resztę mleka (1/4 szklanki) podgrzać z łyżeczką cukru i rozpuścić w tym drożdże.

Do przestudzonej, letniej mieszanki masła, cukru, kremówki i mleka dodać żółtka, szczyptę soli, rozpuszczone drożdże i większą część mąki. Zacząć wyrabiać ciasto. Ja wyrabiam hakiem w robocie planetarnym. Dosypując mąkę wyrabiać ciasto aż stanie się elastyczne i zacznie odchodzić od miski lub ręki. Starać się nie dosypywać więcej mąki aniżeli w przepisie, ciasto powinno wyjść w miarę luźne ale nie klejące.

Wyrobione ciasto przełożyć do oprószonej mąką miski i pozostawić w cieple, przykryte np. lnianym ręczniczkiem do podwojenia objętości (około 1,5 godziny, latem krócej).

Wyrobione ciasto przełożyć na stolnicę, krótko zagnieść kilka razy aby ciasto odgazować. Ciasto podzielić na 2 części. Każdą część rozwałkować na prostokąt, posmarować marmoladą i złożyć wzdłuż dłuższego boku jak list (najpierw zawinąć 1/3 ciasta do środka, następnie przykryć drugą stroną ciasta). Złożone ciasto pokroić wszerz na paski o szerokości około 5 cm. Każdy pasek chwycić w dłonie trzymając na końce ciasta i przeciwstawnym ruchem dłoni przekręcić w połowie o 180 stopni. Drożdżówki układać na blasze wyścielonej papierem do pieczenia lub matą teflonową, przykryć ręczniczkiem lnianym i zostawić do napuszenia na 30 min.

Po tym czasie blachy wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180oC i piec około 25 minut do zrumienienia. Piekłam blachy na raz, z funkcją termoobiegu. 
Po upieczeniu drożdżówki wystudzić i polukrować lukrem.

* owoce suszone, które zostały mi po kompocie wigilijnym odcedziłam i z dodatkiem odrobiny cukru smażyłam aż marmolada była gęsta a owoce się rozpadły. Gorącą przełożyłam w słoiczki, zakręciłam wieczka i odstawiłam do góry dnem bez pasteryzowania.

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *