Krokiety z kapustą i grzybami

Krokiety – uwielbiamy na wszelkie możliwe sposoby. Z mięsem, z pieczarkami, brokułami a przede wszystkim z kapustą i grzybami. Jeśli nie macie suszonych grzybów polecam też z farszem z kiszonej kapusty i pieczarek. Również wychodzą bardzo smaczne :)

Składniki:

Ciasto naleśnikowe:
  • 2 jaja
  • 0,5 łyżeczki soli
  • 2 szklanki mąki
  • 1,5 szklanki mleka
  • 1,5 szklanki wody
  • 2 łyżki oleju
  • olej do smażenia
Kapusta z grzybami:
  • 100 g suszonych grzybów
  • 2 kg kiszonej kapusty
  • 300 g cebuli
  • 2-3 liście laurowe
  • sól i pieprz do smaku
  • olej lub masło klarowane do smażenia
Dodatkowo:
  • 2 jaja
  • bułka tarta 
  • masło klarowane lub olej do obsmażenia

Przygotowanie:

Przygotować kapustę z grzybami: suszone grzyby umieścić w miseczce i zalać gorącą wodą. Pozostawić do namoczenia – najlepiej na całą noc. Namoczone grzyby odcedzić (wodę zachować) i wg uznania pokroić drobniej lub zostawić w całości.

Kapustę kiszoną odsączyć z nadmiaru soku, gdyby była za kwaśna przepłukać zimną wodą, odcedzić i umieścić w garnku. Dodać pokrojone grzyby, listek laurowy i podlać pozostałą wodą po moczeniu grzybów. Kapustę gotować do miękkości około 2h, mieszając od czasu do czasu i w razie potrzeby podlewać wodą. Kapustę gotuję w szybkowarze, zajmuje mi to 20 min.

Gdy kapusta będzie już miękka pokroić cebulę w kosteczkę i zezłocić na odrobinie oleju. Podsmażoną cebulkę dodać do garnka z kapustą i przesmażyć aż nadmiar płynów odparuje a kapusta przejdzie zapachem i smakiem cebulki, około 10 min. Doprawić do smaku solą i pieprzem.

Kapustę zostawić do ostudzenia, posiekać nożem aby była drobniejsza.

Ciasto naleśnikowe: jaja wymieszać z solą, dodać mąkę i część płynów. Zmiksować na gładką masę bez grudek. Dodać resztę płynów i olej. Zmiksować. Ciasto przykryć i odstawić na około 30 min, aby odpoczęło.

Po tym czasie smażyć cienkie naleśniki na dobrze rozgrzanej i lekko natłuszczonej patelni. Ja do smażenia naleśników używam buteleczki ze sprayem, w której mam olej i tylko pryskam na samym początku. Niektórzy do krokietów smażą naleśniki tylko z jednej strony – ja smażę tradycyjnie z dwóch stron na złoty kolor.

Usmażone naleśniki kłaść na talerz, pozostawić do ostygnięcia.

Naleśnika położyć na desce lub talerzu, wyłożyć część farszu. Rozsmarować po całości, zostawiając około 1 cm odstęp od brzegu naleśnika. Złożyć krokieta. W tym poście zdjęcia, jak ja składam. Postąpić tak samo z resztą naleśników.

Zrolowane krokiety maczać w rozkłóconym jajku ze szczyptą soli i obtaczać w bułce tartej. Smażyć na rozgrzanym oleju lub maśle do zezłocenia. Polecam usmażyć w panierce tylko ile, ile chcemy w danej chwili zjeść. Reszta spokojnie może czekać w lodówce na swoją kolej do panierowania i smażenia. Takie na świeżo są najlepsze. Bez panierki można też mrozić.

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *