Ryba w zalewie octowej

Ponownie przedstawiam Wam moją ulubioną zalewę octową do wszelkich ryb i mięs. Na blogu mieliście okazję zobaczyć ją w wersji pomidorowej – do ryb w całości, do filetów rybnych i do skrzydełek kurczaka. Ta jest przygotowywana identycznie, tylko pominięty zostaje przecier pomidorowy. Zalewa i tak przygotowane ryby świetnie nadają się do zamknięcia w słoikach – tak jak w przypadku tych śledzi. Można śmiało wykorzystać zalewę do smażonych kotlecików rybnych lub mięsnych, pałek kurczaka. A co łączy obie zalewy? Karmelizowany cukier, który nadaje interesujący posmak i barwę. Spróbujcie tego triku przy przygotowaniu zalewy octowej :)

Składniki:

  • 1 kg oczyszczonych tuszek ryb
  • sól i pieprz
  • mąka
  • olej do smażenia

Zalewa:

  • 1 duża cebula
  • 4 szklanki wody
  • 4 listki laurowe
  • 6 ziaren ziela angielskiego
  • 12 ziaren pieprzu czarnego
  • 3/4 szklanki octu
  • 1/2 szklanki cukru

Przygotowanie:

Ryby oczyścić – odciąć głowy, wyjąć wnętrzności, opłukać i osuszyć. Zostawić małe tuszki w całości, większe ryby pociąć na dzwonka. Rybę oprószyć solą i pieprzem z każdej strony. Rozgrzać patelnię z olejem, rybę obtoczyć w mące i podsmażyć na złoto z każdej strony.

Przygotować zalewę: cebulę obrać i pokroić w półplasterki. W garnku, w których będziemy gotować zalewę zagotować wodę, gdy zawrze wrzucić pokrojoną cebulę, zamieszać, zagotować chwilkę i przelać na sito.

Do garnka wlać 4 szklanki wody, dołożyć listki laurowe, ziele angielskie i pieprz czarny. Od momentu zagotowania zmniejszyć palnik i pogotować około 5 min.

Pod koniec gotowania zalewy na palniku obok skarmelizować cukier: na suchą patelnię równomiernie na dno wsypać 1/2 szklanki cukru, nie mieszając poczekać aż cukier zacznie się rozpuszczać i nabierać złotej, bursztynowej barwy. Gdy karmel będzie gotowy, chochelką, bardzo ostrożnie (reakcja dość silna) wlać do karmelu trochę zalewy – cukier natychmiast się zbryli, lecz po chwili zacznie ponownie się rozpuszczać. Gdy cały karmel się rozpuści w zalewie, zawartość patelni przelać do garnka z zalewą,  zagotować całość dobrze mieszając. Wyłączyć palnik, dodać ocet i ponownie zamieszać.

Usmażoną rybę ułożyć w naczyniu z przykrywą (u mnie żaroodporne), wyłożyć na nie sparzoną cebulę i zalać zalewą. Przykryć pokrywą, wystudzić w temperaturze pokojowej, następnie przełożyć do lodówki i pozostawić minimum na 48 h aby się zamarynowało. 

Smacznego!

Dodaj komentarz