Jak na razie z suszonych ziół przygotowałam sobie bazylię. Oczywiście nie jest to przepis, a opis jak takie zioła przygotowuję w zaciszu domowym. Świetna sprawa, a jaki wspaniały aromat :)
Składniki:
- świeże zioła (na zdjęciach bazylia)
Przygotowanie:
Liście bazylii lub innych ziół delikatnie obrywam. Liści z domowej doniczki nie myję, natomiast te z ogrodu już owszem i mokre rozkładam na ściereczce. Przekładam na dużą blachę z wyposażenia piekarnika.
Zioła suszę zawsze bezpośrednio po użyciu piekarnika, kiedy jest jeszcze bardzo gorący. Tuż po wyłączeniu opcji grzania, gdzie np wyjęłam placek, wkładam blachę z ziołami i zostawiam aż zarówno piekarnik jak i blacha z ziołami wystygnie. Zawsze już są dobrze ususzone. Można też ususzyć w suszarce specjalnej do suszenia.
Ususzone zioła przekładam do malaksera i kilka razy włączam ostrza aż zioła będą pokruszone tak jak lubię – nie pył, ani też duże kawałki.
Zioła przekładam do słoiczków na przyprawy.
Smacznego!
